Wypadek *odszkodowanie
Napisane: Wt wrz 25, 2012 5:00 pm
Chciał bym się dowiedzieć czy mam jakies szanse na odszkodowanie.
Zdarzenie wygląda następująco jechałem z góry wyjechałem za zakrętu zobaczyłem autobus na swoim pasie po czym automatycznie nacisnełem hamulec zaczeło rzucać mi tyłem samochodu gdy zobaczyłem że autobus uciekł na swój pas puściłem hamulec rzuciło mi tyłem samochodu w prawo(w moje pobocze)wiec z kontrowałem kierownicą w prawo by wyprowadzic auto i chociaz otrzec sie o autobus lecz doszło do czołowego zderzenia z autobusem na jego pasie.kierowca autobusu zeznał ze zjechałem na jego pas i uderzyłem czołowo.Chcą mi teraz wsadzić moją winne czy mogę liczyć na chociaż współwine. Nikt inny nie zostal poszkodowanyw wypadku jak rownierz tylko moje auto zostalo skasowane i troche tylko autobus.
Mam złamanie trzonu kosci udowej, otwarta rana kolana uraz miesnia i sciegna prostownika innego palca na poziomie nadgarstka i reki, otwarta rana okolic głowy czeka mnie 3 miesiące w gipsie i 18 miesiecy w ortezie i 2 lata rehabilitacji potrzebuje na to pieniędzy.
Czy mogę liczyć na coś czy lepiej dać sobie spokouj odrazu , bo na ciągnięcie spraw po sądach również nie mam pieniędzy.
Zdarzenie wygląda następująco jechałem z góry wyjechałem za zakrętu zobaczyłem autobus na swoim pasie po czym automatycznie nacisnełem hamulec zaczeło rzucać mi tyłem samochodu gdy zobaczyłem że autobus uciekł na swój pas puściłem hamulec rzuciło mi tyłem samochodu w prawo(w moje pobocze)wiec z kontrowałem kierownicą w prawo by wyprowadzic auto i chociaz otrzec sie o autobus lecz doszło do czołowego zderzenia z autobusem na jego pasie.kierowca autobusu zeznał ze zjechałem na jego pas i uderzyłem czołowo.Chcą mi teraz wsadzić moją winne czy mogę liczyć na chociaż współwine. Nikt inny nie zostal poszkodowanyw wypadku jak rownierz tylko moje auto zostalo skasowane i troche tylko autobus.
Mam złamanie trzonu kosci udowej, otwarta rana kolana uraz miesnia i sciegna prostownika innego palca na poziomie nadgarstka i reki, otwarta rana okolic głowy czeka mnie 3 miesiące w gipsie i 18 miesiecy w ortezie i 2 lata rehabilitacji potrzebuje na to pieniędzy.
Czy mogę liczyć na coś czy lepiej dać sobie spokouj odrazu , bo na ciągnięcie spraw po sądach również nie mam pieniędzy.